piątek, 19 grudnia 2014

Władca liczb - Marek Krajewski

Wrocław, połowa lat 50 XX wieku - w takiej scenerii osadzona jest akcja kolejnej powieści Marka Krajewskiego. Edward Popielski to pełnomocnik procesowy w kancelarii adwokackiej, oraz wykształcony matematyk w jednej osobie. To jednak tylko zasłona dymna. Starszy pan jest bowiem prywatnym detektywem, działającym na zlecenie mecenasa (i zbierającym niewygodne informacje na temat klientów i konkurentów). Pewnego dnia otrzymuje kuszące wysokim honorarium zlecenie od przedwojennego arystokraty. Hrabia Zaranek - Plater chce, by Popielski przekupił pewną grupę ludzi do korzystnych zeznań na rzecz arystokraty. Zadanie jest jednak dużo trudniejsze, niż to początkowo się wydaje. "Przekonanie" kilku osób to jedno, lecz jak poradzić sobie ze złowrogim losem? Pojawiają się tajemnicze ciągi liczb, a niektóre z nich zwiastują śmierć niewinnych osób. Popielski musi stawić czoło najgroźniejszemu przeciwnikowi, jakiego przyszło mu poznać w ciągu kilkudziesięciu lat "w zawodzie". Czy wygra potyczkę z tajemniczym Władcą Liczb? Doskonały, trzymający w napięciu czarny kryminał z elementami powieści grozy. Nie oderwiesz się od lektury! 

Brak komentarzy: